Forum rodu Targaryen

*Przybiegła do kuchni i porwała jeden słoik ogórków. Jak mogła zapomnieć o tak ważnym towarzyszu podróży? Rozejrzała się zazdrośnie chwytając słoik mocniej, po czym wolnym krokiem ruszyła na miejsce s ...

*Spojrzała na Liv z ukrywaną złością. "Jaka mądra się znalazła!". Trzeba będzie coś z nią zrobić. Zastanowiła się chwilę... jeszcze chwilę... i jeszcze jedną... . Po chwili zeskoczyła na pok ...

Chce ogórki kiszone. *Powiedziała po chwili zastanowienia, poczym pobiegła z powrotem do zamku.*

*Odchrząknęła głośno. Zapowiada się dłuuuuga wyprawa. Av ubrana była tak jak zwykle, ponieważ zwykle gotowa byłą do długich podróży. W życiu pirata gotowość to podstawa.* Więc gdzie jest ten smok?

Zwolniłam na pare dni całą załogę. Musicie poradzić sobie sami. Mam nadzieję, że będziecie ciężko pracować. *Uśmiechnęła się* Ten odgłos *Podeszła do chińskiego gongu stojącego na pokładzie* Będzie in ...

[Liiivvvv? Co miało znaczyć do "dziewica" ?? a po drugie to Draugur chciał mnie poświęcić... ]

Więc... *Powiedziała cicho zastanawiając się od czego zacząć.* Kto płynął już okrętem i wie o nim trochę?

Pójdę, jeżeli skarb poświęcimy na klan. *Odwróciła się lekko, nie chciała spotkac wzrokiem postaci Draugura.*

Mnie nie będzie od 27-31 stycznia : )

*Odwróciła się obrazona.*

*Rzuciła mu wrogie spojrzenie* Coś sugerujesz?

*Wciąż stała na mostku. Jej noga wciąż lekko unosiła się do góry i z głośnym odgłosem nerwowego tupnięcia uderzała o deski pokładu. Jeśli tak dalej pójdzie rejs przeciągnie się w nieskończoność! * Wsz ...

Jasne. *Skinęła dłonią na karczmarza, który po chwili przyniósł im butelkę wina i pare kielichów.* No ten... jakaś "nadobna dziewoja" by się przydała do wywabienia smoka. * Zachichotała. Prz ...

Nie mówię co chcę z nim zrobić. Dziwię się tylko, że proponujesz szukanie smoka treserom smoków... jak by to była jakaś atrakcja. *ziewnęła przeciągle.*

Gdzież on się plącze? *Avenal siedziała na krześle przy skromym biórku i czekała na przyjście nowego lokatora komnaty.* Beeeerta! *Wrzasnęła przywołując służącą, która już po chwili przekroczyła próg ...