Forum rodu Targaryen

Archon

Zgoda! Kto pierwszy padnie*zaśmiał się pogodnie i wyjął dwie flachy rumu ze swojej skórzanej torby, odkorkował je, i wsadził Jej w rękę jedną*

Okuni

Hura*powiedziała i zaczęła wszystko pić duszkiem*

Archon

*chwile się zastanowił czy dobrze zrobił i sam zaczął pić goniąc Ją*

Okuni

*po chwili przerwała i opuściła wzrok, zaciskając oczy* Łał...mocne...*zdołała wydusić i i odetchnęła*

Archon

Sie wie*odparł wesoło*nie martw się mam jeszcze dwie w zapasie...

Okuni

*Znów zaczęła pić i po chwili trzymała w ręku pustą butelkę. Na policzki wstąpiły jej delikatne rumieńce* To jak z tą drugą butelką?

Archon

prosze*wręczył Jej drugą i sam skończył swoją pierwszą*masz mocną głowe*odkorkował drugą i pił, niestety nie miał twardej głowy i zaczął się czerwienić na twarzy*

Okuni

Praktyka. *powiedziała, otwierając drugą butelkę. Z każdym łykiem robiła się coraz bardziej czerwona. W końcu przestała pić i usiadła na ziemi*

Archon

Wystarczy Ci?dopił butlę i zsunął się się po drzewie aż na ziemięBo mi chyba tak...

Okuni

Jeśli bym się uparła, to może i bym jeszcze wypiła.*powiedziała, troszkę bełkocąc*

Archon

Uznajmy, że był remis, a teraz opowiedz wójowi co Cię trapi?*wymamrotał*

Okuni

Nic mnie nie trapi. *powiedziała* Jestem szczęśliwa, że hej... *zamknęła oczy i zaczęła wdychać chłodne powietrze dla otrzeźwienia*

Archon

Nie prawda mi możesz powiedzieć*zamknął oczy i otarł je rękawem*Każdego coś trapi...

Okuni

Mnie nic nie trapi. *zdenerwowała się* Jestem jaka jestem i tego nie zmienisz, Wóju.*odrzuciła butelkę i patrzyła, jak roztrzaskuje się o pobliskie drzewo*

Archon

W sumie masz racje, więc należy cieszyć się chwilą i nie patrzeć na konsekfencję*uśmiechnął się i cisnął swoją butelke o drzewo, która rozsypała się w kilkadziesiąt drobnych kawałków*