Forum rodu Targaryen

Gâladil · Gość

Stanął w końcu drow przed kamienną bramą ozdobioną pięknymi ornamentami smoków.Zapukał w ów bramę zdobioną przybyły elf...Hmm?Nikt nie otwiera.Zaczekam więc...Mruknął wędrowca.Wyjął koc,otulił się nim i rozpalił ognisko,gdyż noc dzisiejsza była mroźna.

Te podanie zamierzam skonstruować jako sesję.

Liv

*Do bramy podeszła postać odziana w czarny płaszcz z kapturem nasuniętym na głowę. Odchyliła ją nieco i rozejrzała się dostrzegając ognisko.*

Okuni

*do bramy podbiegła drobna elfka w czarnym płaszczu. Spojrzała najpierw na Liv potem na drowa i stanęła w pewnej odległości od nich.*

Avenal Bonny

* Stanęła w oknie wieżyczki przyglądając się nowoprzybyłemu jako zwykły obserwator. Nie była w żaden sposób skoligacona z rodem Targaryen, jednakże zawsze lubiła wdrażać się w jego sprawy. *

Liv

*Usłyszała Hayę i otworzyła szerzej bramę. Odwróciła się do niej na krótką chwilę porozumiewawczo i zawołała niezbyt głośno.* Kto tam?

Gość

Przybysz wstał od ogniska zdziwiony na widok dwóch postaci,ukłonił się nisko zdejmując kaptur i powiedział...Witam nazywam się Gâladil,przybyłem z gór mglistych.Słyszałem,że w tych stronach znajduje się dom rodu Targaryen.Jeżeli się nie mylę dobrze trafiłem...?

Okuni

Tak. To my. *elfka uśmiechnęła się lekko* Liv...wejdźmy do środka...zimno mi.

Liv

Oczywiście *mruknęła pospiesznie gestem zapraszając gościa do środka.*

Gâladil · Gość

Drow wszedł kamienną posadzką do wnętrza zamku,rozglądając się na boki i rzekł...Ładnie tu,ale nie oto chodzi.Przybyłem w te strony,aby dowiedzieć się czy mógłbym dołączyć do rodu Targaryen?

Okuni

*pociągnęła nosem i spojrzała na gościa z uśmiechem* Jeśli tylko los tak zechce. Ja ogólnie nie mam nic przeciwko nowym członkom.

Liv

Myślę, że tak. *Spojrzała na Hayę uśmiechając się lekko.* Zaraz... *ruszyła w drugą stronę zachęcając innym by poszli za nią.*

Avenal Bonny

[ Wiem, że mój głos może się tu nie liczyć, ale nie można zrobić sesji klimatycznej jeżeli chodzi o wstąpienie do rodu... wyobraźcie sobie, gdyby ktoś kiedyś zapukał do drzwi mówiąc: Cześć! Czy mogę zostać twoją siostrą?... takie klimatyczne sesje są dobre jeżeli chodzi o klan, kiedy nie trzeba ustalać pokrewieństwa i wspólnej histori. To było moje zdanie, nie musicie się nim przejmować. ]

Okuni

Hm? *ruszyła za Liv, szczelniej otulając się płaszczem*

Liv

Przejdźmy do rzeczy...*Ruszyła przed siebie szybkim krokiem, za rogiem ukazały się drzwi, nad którymi wisiały dwie pochodnie. Dziewczyna weszła za nie, pokazując, by poszli za nią. W środku było znacznie cieplej niż na zewnątrz. Kręcone schody prowadziły wysoko w górę, ona jednak weszła tylko na pierwsze piętro. Korytarz był niewielki. Na ścianach wisiały obrazy lasów i smoków. Otworzyła drzwi jednej z sal i weszła do niej. Znaleźli się w sali z wielkim oknem naprzeciw drzwi. Wokół zostały rozstawione fotele otaczające duży czerwony dywan. Liv usiadła w jednym z foteli.* Usiądźmy może... *odezwała się do pozostałych.*

Gość

Mężczyzna spojrzał na gest elfki i zrozumiał,że musi iść za nią,tak więc poszedł...Mam pytanie gdzie zmierzamy?