Forum rodu Targaryen

Liv

[jest zawód pisarz?? czy to część naszego mega dodatku?]

Avenal Bonny

[A myślisz, że w "pierwszym etapie" złodzieja się dostaje 300$ ? Oczywiste, że mamy super Mega dodatek : p]

Okuni

*Pomyślała chwilę. Samochód do szkoły przyjedzie dopiero jutro, więc... Kożystając ze swojej kolejki wbiła do pokoju Avenal i zaczęła okupywać Jej komputer.*

Liv

*zachichotała, ale potem powiedziała* może by tak się trochę pouczyć?

Okuni

A po co? - zdziwiła się - Najpierw odpoczynek umysłowy

Liv

Odpoczynek... Wiecie, że w którymś dodatku do Sims 2 można grać w Sims 3? *przyjrzała się opcjom gry na komputerze*

Okuni

Cudownie - powiedziała, patrząc jak jej sim świetnie bawi się grą na nie swoim komputerze. - Teraz Avenal.

Avenal Bonny

*Wzięła myszkę. * Za chwilę samochód do pracy... 10..9...8...7...6...5...4...3...2...1... ok, już w pracy. Av spojrzała na "cel życiowy" swojej postaci. "Osiągnąć najwyższy stopień zawodowy kariery złodziej. " Oo nawet dobrze się składa... Nagle na monitorze wyskoczyło okienko. *
Idziesz ulicą Simcity. Panuje tutaj duży ruch, więc nikt nie powinien zauważyć braku portfela. Nagle zauważasz idących naprzecie ciebie dwóch ludzi. Jeden sprawia wrażenie bogatego biznesmana ubranego w garnitur, drugi jest starszą kobietą trzymającą w ręku koronkowy parasol i ubrana w stylu XVII wieku. Kogo pozbawisz odrobiny majątku?
* Av przeczytała na głos komunikat. Na dole widniały dwie odpowiedzi: Starszą panią, i druga: biznesmana. * Co wybieramy?

Archon

Babcie, babcie ! -wykrzyczał z entuzjazmem

Liv

[ostatnio jak gram (a właściwie dzisiaj ;P) to moich 2 simów miało taki cel życiowy ;P]
Boję się że to może być zmyła... Stawiam na faceta, ale jakby co to żeby nie było na mnie *zaśmiała się*

Avenal Bonny

Hmm... też myślałam o facecie. Przykro mi Archonie *Pokazała mu język i z uśmiechem na ustach wcisnęła pierwszą odpowiedź. Po chwili pojawił się kolejny komunikat:
Udało się! Avenal zwinęła facetowi portfel. Jednak gdy obejrzała za rogiem jego zawartość okazało się, że jest w nim tylko kwitek z wypożyczalni strojów wizytowych. *

Archon

mówiłem babcia na pewno była bardziej dziana - uśmiechnął się nie znacznie-

Avenal Bonny

No wiesz... nikt nie jest idealny... ok, teraz kto? *Podniosła myszkę do góry gotowa ją przekazać.*

Liv

A ja myślę że by ją zauważyła i by było źle. Tak czy inaczej roboty nie stracisz *powiedziała do Av z nadzieją że babcia nie miała nawet kwitka*

Avenal Bonny

Na pewno była bogata. * Uderzyła czołem w klawiaturę* Kto teraz?